www.zmotoryzowani.bo.pl

matik777

Jeśli kiedykolwiek niezbadane siły wszechświata pozwolą Ci zasiąść w tym fotelu, chwycić tę kierownicę i pomachać tym drążkiem zmiany biegów, to staniesz się matadorem z krwi i kości. Twój byk to Murciélago LP640.

Nie uczą tego w szkole, ale pewno mówiła Ci mama lub widziałeś na Discovery - matador to zapaśnik corridy, który w czasie rozgrywki z rozjuszonym bykiem zadaje zwierzęciu śmiertelny cios szpadą. W przypadku zmechanizowanego byka sytuacja jest nieco inna. Jak kiedyś staniesz oko w oko z Lambo, nie będziesz miał pewnie szpady. Pal licho tę prymitywną broń. Jeśli nie będziesz miał umiejętności, to rozjuszone byczysko z Sant' Agata Bolognese zabije Cię na pierwszym zakręcie.

Murcielago LP640 to taki face lifting poprzedniej wersji. Pomajstrowano nieco przy nadwoziu - teraz jest jeszcze bardziej agresywne, podniecające i szarlatańskie. Jeśli nie masz wstydu, możesz zamówić przezroczystą pokrywę silnika. Wtedy będziesz mógł bez przeszkód obnosić się z mechanicznym sercem swojego zwierzęcia. Poprawiono też wygląd wnętrza, dodano nowe tapicerki i system nawigacji. Poza tym wzięto na tapetę zawieszenie, skrzynię biegów, system wydechowy, hamulce (w opcji ceramiczne tarcze) i elektronikę.

Ale silnik jest najważniejszy. Pozostało 12 cylindrów, ale pojemność wzrosła z 6,2 do 6,5 litra. Moc to już nie mikre 580 KM. Teraz jest 640 mechanicznych źrebaków pod maską. W zestawie tez 660 Nm osiągalnych przy 6000 obr/min. Przyspieszenie od zera do setki to kwestia 3,4 sekundy (poprzednik - 3,8 sekundy). Prędkość maksymalna jest tak niesamowita najwyraźniej, że nie nadaje się do publicznej wiadomości. W walce z konkurencją na drodze pomoże Lambo stały napęd na cztery koła.

Fajne zwierzę domowe z tego włoskiego byczka, prawda? Bądź grzeczny, kup sobie szpadę i czekaj - kto wie, kiedy sprawisz sobie nowego, czarnego i rozjuszonego do granic możliwości byka...

Co za auto

Tomas

Dla mnie jest za bardzo podobny do poprzednich modeli tej marki.

Niepotrzebnie ma napęd na 4 koła, wszystkie inne szanujące się marki wyścigowe mają tylni napęd co pomaga bardzo w zakrętach, osiągi byłyby chyba jeszcze lepsze Wink

Do tego zwiększyli moc silnika, który ma 640 koni ale po co to rozkładać na 4 koła Think